sobota, 25 czerwca 2016

W mieście sadzą pomidory i ryż w centrum miasta. Skandal!

Wiele lat słyszę opinie od ludzi w mieście. Dlaczego nie sadzicie bylin, ponieważ :
- to rośliny na lata, nie trzeba ciągle wydawać pieniędzy
- byliny nie wymagają pielęgnacji
- nie trzeba by było, tylu ludzi zatrudniać 
- tych roślin, nie trzeba podlewać, same rosną, a przecież to miasto, czyli my musimy płacić za wodę
Trzy lata temu, zaczęłam ratować obsuwającą się skarpę, żeby ją utrzymać, zamówiłam parę tysięcy bylin, którymi obsadzaliśmy to miejsce. Dziś, jest dobrze, korzenie spełniły swoje zadanie.
Ulewne deszcze i wymywanie tego terenu już nie jest nam straszne.
Tego samego roku, robiłam wiele nasadzeń uzupełniających,  ponieważ w mieście, mamy bardzo wiele strat z racji braku szacunku ludzi do zieleni. 
To na szczęście mały odsetek osób, na tysiące gości, którzy odwiedzają Międzyzdroje.
Wracając do sedna sprawy. Byliny...
W tym czasie po raz kolejny spotykałam osoby, zadające te same pytania.
Odpowiadam właśnie w tym roku posadziliśmy 5031 bylin. Taaaak?
Prosiłam o wskazanie miejsca, gdzie miasto zostało wzbogacone o tyle tysięcy roślin.
No więc właśnie! 
Nikt nie potrafił mi wskazać tego miejsca.
To rośliny jednoroczne robią tzw. efekt, który jest natychmiast widoczny. 
Oczywiście. Konstrukcja, którą budowałam dwa lata temu, lecz i inne miejsca obsadzone roślinami jednorocznymi wzbudzają zainteresowanie, efekt  nasadzeń widać natychmiast.
Mając ten sam budżet, muszę myśleć dalekosiężnie.
Jak zagospodarować miasto, czyniąc je kolorowym i spełnić marzenia mieszkańców, a jednocześnie zrealizować wszystkie nasadzenia, które już mają swoje miejsce.
Dwa lata trwało uzupełnianie skalniaka i tego skweru, który tutaj widzicie, by móc potocznie mówiąc, wejść do miasta, co było moim wielkim pragnieniem. Dlaczego? 
Dlatego, że rozmawiam z wieloma mieszkańcami, którzy mówili mi no tak ciągle promenada w kwiatach, a kiedy My?

W tym roku już jesienią zaczęłam pracę nad projektem ogrodu bylinowego, oraz stworzenia miejsca w kwiatach na trawniku, który zawsze wyglądał nie zbyt ciekawie.
Trawnik zamieniłam w kwitnącą rabatę bylinami. Liliowce Stella de Oro.
Zrobiłam w centrum miasta rabatę bylinową na życzenie wielu mieszkańców. 
Pracowałam nad nią malując farbami plamy kolorów, robiąc zestawienia, ponad to, musiałam zrezygnować z wielu roślin mi bliskich z racji miejsca. 
Tutaj,  musiały się znaleźć rośliny kochające tzw. patelnię, czyli pełne słońce, bez wytchnienia braki wody, lub umiarkowane podlewanie.
Co ja słyszę! 
Co Oni tam posadzili? To pomidory, czy ryż w Międzyzdrojach będziemy uprawiać! 
Ziemniaki nam sadzą w centrum miasta!
Myślę! Przecież spełniam Państwa marzenia!
Nareszcie, po trzech latach ciężkiego obliczania budżetu, czy w końcu mogę to zrobić.
Stworzyłam ogród w którym mogą pożywiać się pszczoły wprowadzając tam rośliny, tylko dla nich.
Głośno się mówi o tym , że pszczoły wymierają, przez chemię i inne warunki. 
Pszczoły to życie dla nas! Dla rodzin w ulach, które mieszkają w naszych okolicach.


Kiedy krążyłam między roślinami oglądając, ile trzmieli i innych owadów zapylających się uwija w swojej pracy....Powiem Wam, że poczułam wielką radość. Radość spełnienia. 
Stołówka dla tych stworków, których, wiele osób nie widzi, a one dają nam zdrowe życie.
Jaką to wielką radość mieliśmy z ekipą, że kwiaty się budzą :D.
Małe to cudo, lecz....nie pomidor ;).

Ziemniaki razem z ryżem dojrzewają ;).
Owady szaleją.....
Nie chcę im przeszkadzać w pracy.
Wiatr...porusza roślinami, można stać bez końca...



Zaczynam się czuć jak intruz w miejscu dokarmiania, tych najważniejszych małych owadów.
Moje cudne wymarzone wyrosły ponad stan i tak miało być.
Kochaj mnie, kochaj....przecież dopiero się budzę...


Muhlenbergia capilaris Włosowata różowa trawa 

Tutaj, robimy doświadczenie z Agnieszka Jakubowska z Ogród mówi,  jakie ma zachowanie trawa w naszej strefie klimatycznej. 
Roślina, która podbija serca miłośników traw w całej Europie ze względu na kolor i delikatność w wyglądzie.
Robimy to dla Was <3.
Czekamy wciąż, bo byliny, to rośliny lata i jesieni.
Czekamy , bo za dwa, trzy lata, ta rabata, będzie kwitła pełnią swojej mocy.
Byliny to rośliny, o które trzeba dbać bardziej, ponieważ każda z nich ma swój czas uszczykiwania przekwitłych pąków, by mogła rozpocząć swoje ponowne kwitnienie, jest  i wiele innych zabiegów, których to wymagają te rośliny.
Jedne lubią wodę, inne nie.
Pamiętajmy....rośliny, to żywe organizmy, które mają swoje wymagania jak i My ludzie.
My mamy umysł, one czucie.
Kiedy je rozumiemy, wtedy następuje symbioza.