środa, 20 lipca 2016

Stołówka dla pszczół, motyli działa w Międzyzdrojach.

Centrum miasta, zwany parkiem. 
Pole ryżowe rozkwita kolorami ;).
Jeżówka 'Green Jewel' w połączeniu z Perovskia 'Blue Spire'.
Pysznogłówki otulone włosami trawy, którą uwielbiam, za delikatność i podatność na wiatr, choćby ten najdelikatniejszy.
 Ogród żyje inaczej, niż obraz, który został już namalowany.
Rośliny się rozwijają,  tworząc wizje dla oczu, które ciągle się zmieniają.
Każdy dzień, chwile, następujące jedna, po drugiej, to kolejne zachwyty kolorami roślin.
Mówię w myślach do nich, nie pytajcie, co im mówię....;) Kocham kwiaty i rabaty.
Tak bardzo czekałam, by zielona piękność pokazała swoje najlepsze atuty.
Stało się! 
Jeżówki wariują, pokazując swoje piękno.
Ja razem z nimi ;)
Zimą, kiedy malowałam plamy, kolejne kolory, kiedy to, tworzyłam przestrzeń, która dziś  żyje, zamykałam oczy i widziałam to życie,  lecz tęskniłam za obrazem na żywo.

Dziś, rozkoszuję się widokami  z wieloma osobami, które zachwyca ten skrawek ziemi.
Pszczoły i motyle i wiele innych owadów, mają tutaj raj...
To było moje zadanie, które sobie postawiłam 
W okolicznych pasiekach powstaną nowe smaki miodu.
Centrum miasta Międzyzdroje - żyje, innym życiem, tych najmniejszych, bez których My, nie możemy dobrze funkcjonować.
Zakładajmy rabaty bylinowe, ratujmy, to co mamy najcenniejsze, owady zapylające.
Na świecie, są już miejsca, gdzie ludzie pracują jako pszczoły i zapylają rośliny przy pomocy pędzelków, przenosząc pyłki kwiatowe z rośliny na roślinę.
To miejsce powstało w tym roku i nie jest jeszcze idealne, dla oczu, lecz owady czują się tutaj wyśmienicie.